Tiwaz
Tiwaz w mitycznej wędrówce strzeże świadomego świata, jest Strażnikiem Progu. W gruncie rzeczy to nie tylko jego stróż, ale i kreator. Tiwaz poza bowiem swoim znaczeniem jako imienia, oznacza także Irminsul -pal który jest wbity pośrodku Ziemi, a na którym opiera się niebo. Pal ten wbili bogowie kiedy oddzielali te sfery od siebie u początków czasu po to by zapobiec ich ponownemu łączeniu się. Wiemy przy tym, że Tiwaz był jednoręki , za sprawą samoofiarowania, którego dokonał aby zapobieczagładzie, której przyczyną miał być wilk Fenrir, potomek Lokiego. Od próbujących spętać go podstępem magicznymi kajdanami bogów, wilk zażądał zastawu w postaci ręki swego opiekuna, Tiwaza. Ten wiedział ,że ja utraci, ale zgodził się na to. Wielki Tiwaz, bóg starszy niż rody Wanów i Azów, „ten który jest stały” (słowo Tiwaz znaczy biegun, gwiazda stała”)za sprawa swojego kalectwa stał się obiektem kpin i przyjął rolę boga wojny, choć władał dawniej niebiosami. Nie mógł bowiem prowadzić dwóch zwaśnionych stron do zgody, przez podanie rąk. Właśnie dlatego Tiwaz symbolizuje ludzki umysł, „mówiącego ducha”. Tego , który widzi tylko to co podzielone, biegunowe i przez to wciąż tworzy świat jaki znamy. Bohater, który dociera do siedziby strażnika dociera jednocześnie w swym wnętrzu do mechanizmów swego istnienia oraz zgłębia tajemnicę czasu, który także jest umysłem. Tu musi dokonać wyboru – to jedno ze znaczeń – obierając drogę serca ducha lub ciała. Tiwaz jest zawsze symbolem ofiary z siebie – samoograniczenia po to by wniknąć poza obszar kontrolowany umysłem. Ograniczenie to oznacza zachamowanie chaotyczny napływ myśli i powtrzymać wewnętrzny dialog, który wciąż potwierdza nas w naszej przeszłości, wywołując poczucie realności istnienia Ego.
Wymaga to wiele pracy i właśnie dlatego bohater u stóp Pępka Świata poznaje starego człowieka i pozostaje u niego na służbie wiele lat. Ta służba ma charakter jogi – (jugum – jarzmo), to znaczy służy ujarzmieniu, wyrobieniu dyscypliny, nauczeniu praw. Tak przygotowany bohater staje się mistrzem i wreszcie może przekroczyć próg Świątyni nieświadomego. Z tego względuTiwaz zbliża się znaczeniowo do Wisielca oraz Gwiazdy z tarota. Jako wisielec – zawiesza wewnętrzny dialog, osiąga perfekcję i doskonałość dzięki wewnętrznemu wysiłkowi, jako gwiazda – uczy się niezłomności, oddania i zmierzania bez wahania do celu. Wreszcie piorun Sowilo i Kolumnę Irmina można razem zobaczyć jako Wieżę Boga (Ego) padającą pod ciosem iluminacji.Ta wieża to system poglądów i przekonań jakie bohater dotychczas wytworzył i do których się przywiązał jako do definicji siebie. Teraz musi wyrzec się swej chęci kontroli i działania (ręka) po to by po raz pierwszy nie mówić o świecie ale go doświadczyć. Z drugiej strony Tiwaz jako mistrz decyduje się na zaprzestanie wątpliwości, na stanie się reprezentantem kosmicznego prawa, na przyjęcie znaku TAU- sprawiedliwego. Stąd wiązemy go z każdą instytucją prawną, aktem prawnym np. małżeństwem i ludźmi na których zawsze można polegać.
Potyczka bohatera ze strażnikiem progu ma na celu przezwyciężenie swoistej siły stabilizującej, typowej dla ego, które ze wszystkich sił stara się potwierdzić swe fałszywe istnienie, zatem wciąż stara się wydawać niezmienne. Symbolem tego dążenia do niezmienności jest słup Irmina. Dla bohatera przezwycięzenie jej to uciszenie ciągłego nakazu racjonalnego i przewidywalnego (bo opartego na przeszłości) postępownia oraz rad powstrzymujących przed robieniem czegoś niezwykłego co burzy dotychczasowy stan rzeczy.
Maciej Białkowski
Dodaj komentarz