Jak działa fizyka kwantowa w życiu - Solaris - rozwój osobisty

Jak działa fizyka kwantowa w życiu

Na początku XX wieku dokonano odkryć, które całkowicie zmieniły sposób, w jaki wielu ludzi postrzegało tajemnicze zjawiska tego świata. Były to odkrycia Alberta Einsteina oraz odkrycia w dziedzinie fizyki kwantowej. Pokazywały one, że fizyczny wszechświat złożony jest z czystej energii, której nie można zniszczyć, można ją jedynie zamienić na inną formę energii czy materii, bez żadnych strat podczas transformacji.
Weźmy na przykład kawałek drewna, który jest materią. Przy zetknięciu z bardzo wysoką temperaturą spala się, tworząc ogień. Popiół pozostały po spaleniu to materia, a reszta drewna ulega transformacji w gazy, które ulatują gdzieś w świat, aby przydać się w innym miejscu. Podczas tej transformacji nie ginie ani jedna cząstka następuje jedynie zmiana formy istnienia.

WIBRACJE
Energię, z której składa się wszechświat, można zmierzyć metodami naukowymi, przez określenie częstotliwości, z jaką każda cząsteczka energii wibruje. Fizyka atomowa odkryła, że energia ta złożona jest z atomów i cząsteczek, poruszających się z niewiarygodną prędkością.

Na przykład kolory różnią się między sobą częstotliwością wibracji cząsteczek. Dlaczego i czym różnią się od siebie kreda, szkło, woda i plastik? Są to tylko pozornie różne substancje, gdyż ich cząsteczki wibrują z różnymi częstotliwościami. Różnica w prędkości wibracji powoduje inną strukturę molekularną i inną gęstość. Częstotliwość wibracji można zmienić, poddając te substancje działaniu innej formy energii, na przykład bardzo wysokiej lub niskiej temperatury. W ten sposób woda zmienia się w parę lub lód.

Zjawiska te uznaje nawet materialistyczna koncepcja świata. Materialiści jednak nie mogą sobie poradzić z bardziej subtelnymi formami energii, których istnienia nie można udowodnić za pomocą eksperymentów. Koncepcja materialistyczna oddzieliła od reszty stworzenia i zaakceptowała tylko materialną część świata Chociaż sfera świadomości i myśli rządzi się takimi samymi prawami fizyki, materialiści nie mają sposobu, aby zbadać te bardziej subtelne rejony.
Nie da się jednak zaprzeczyć, że każdy człowiek myśli. Twierdzimy, iż jakość naszego życia całkowicie zależy od jakości naszych myśli.
Stwierdzenie to nie będzie miało żadnego znaczenia, jeżeli nie odniesiemy go do własnego doświadczenia i nie zastanowimy się, jaki ma ono związek z naszym osobistym szczęściem.

NASZ WPŁYW
Żyjemy we wszechświecie, który składa się z czystej energii. Energia ta otacza nas, jest cały czas dla nas dostępna. Możemy porównać nasze życie do pływania w jeziorze z czystą, krystaliczną wodą.
Często umieramy z pragnienia, ponieważ jesteśmy przekonani, że woda nie nadaje się do picia. Wystarczy jednak tylko otworzyć usta i napić się. W oceanie życia wystarczy otworzyć swoje serce i czerpać z obfitości, miłości i radości, które nas otaczają. Bardzo istotną cechą tej otaczającej nas niewidzialnej energii jest to, że reaguje ona na nasze myśli i uczucia.
Nasze intencje i oczekiwania sprawiają, że nasza wewnętrzna energia wypływa na zewnątrz i oddziałuje z innymi układami energii. Nazywa się to „zunifikowanym polem”.

Nasze życie i kosmos to jedna, połączona całość.
Znany amerykański fizyk z Princeton University, John Wheeler, nazywa to wszechświatem tworzonym przez obserwatora.
Twierdzi on, że świat manifestuje się, kiedy nasz umysł wchodzi z nim w interakcję. Na przykład, pomiar momentu spinowego cząstki elementarnej atomu oddziałuje na tę cząstkę, a przez to i na spin cząsteczki bliźniaczej, oddalonej nawet o wiele mil. Innymi słowy, obserwator dosłownie tworzy rzeczywistość.

Każdy z nas również wibruje z pewną częstotliwością, która zależy od naszych myśli. Myśli radosne zwiększają częstotliwość wibracji, a strach ją obniża. Niskie częstotliwości przyciągają sytuacje, które wibrują podobnie. Energia tych sytuacji wchodzi w nasze pole i wpływa na nie. Dlatego osoby smutne i nieszczęśliwe często chorują i mają skłonność do ulegania wypadkom. Jeżeli więc podniesiemy swoje wibracje przez odczuwanie miłości i wdzięczności, będziemy zdrowi.
Fizycy kwantowi dochodzą do wniosku, że prawdziwe są tylko te teorie na temat rzeczywistości, które głoszą, że nic nie jest stałe i absolutne, z wyjątkiem pewnej stałości i konsekwencji w świecie myśli: rzeczywistość jest zawsze taka, jak ją każdy z nas postrzega.

Na początku jest myśl czy świadomość, od której zależy taka, a nie inna percepcja. Percepcja jest produktem naszego doświadczenia i uwarunkowania. Właśnie to uwarunkowanie, czyli zaprogramowanie w procesie edukacji i wychowania, nie pozwala nam odbierać prawdziwej Rzeczywistości. Tak więc, nasze doświadczenie i rzeczywistość, którą sami sobie tworzymy, jest produktem naszego uwarunkowania.

EKSPERYMENTY NAUKOWE
W świecie nauki odkryto, że nie istnieje czysty eksperyment, ze względu na to, że osoba, która go przeprowadza, wywiera na niego wpływ przez samą obserwację. Wprowadzono więc podwójnie ślepą próbę, aby odseparować myśli eksperymentatora od eksperymentu. Wyznawcy materializmu mogą sobie nawet nie uświadamiać tego, co fizycy kwantowi doskonale rozumieją, a mianowicie że nie istnieje neutralny obserwator. Wszyscy mają wpływ na wynik eksperymentu. Większość sporów w kołach naukowych dotyczy wiarygodności danego eksperymentu, jeżeli nie został on wykonany z zastosowaniem podwójnie ślepej próby.

Naukowiec wyznający koncepcję materializmu, zapytany, czy to on tworzy swoją rzeczywistość, odpowiedziałby, że nie, twierdząc, że jego rzeczywistość zależy od praw fizyki, chemii, biologii itd. Ciekawe jednak, że ci sami naukowcy stosują w swojej pracy podwójnie ślepą próbę, zgadzając się z tym, że podczas eksperymentu nie można być bezstronnym obserwatorem. Zaprzeczają natomiast, że mają wpływ na rzeczywistość w swoim życiu prywatnym.

Niezależnie, z której strony na to popatrzymy, nie unikniemy stwierdzenia, że to my sami tworzymy swoją rzeczywistość, a wynika ona z naszego systemu wartości i poziomu świadomości.
Czysta energia jest wszystkim, co istnieje; wszystko jest jej częścią, my również, więc swoim istnieniem wpływamy na każdą inną część całości.
Zauważono, że krzyżówki drukowane w gazetach rozwiązuje się łatwiej po południu i wieczorem niż rano, zaraz po ukazaniu się gazety. Jest tak dlatego, że do popołudnia krzyżówkę rozwiązało już sporo osób, co wpływa na świadomość zbiorową.

Marina, pewna niezwykła dama z Rosji, która przewróciła mój świat do góry nogami i obudziła mnie z długiego snu, na jednym z naszych seminariów porównała wszechświat do zupy kwantowej:
Jeżeli włożysz do garnka z zupą paprykę chilli, wpłynie to na smak każdej cząsteczki zupy. Kiedy wlejesz do garnka olej, będzie się utrzymywał na powierzchni, ponieważ wibracje oleju są wyższe niż wody. Czy to sprawiedliwe? Głupie pytanie, ale nie głupsze niż nasze osądy na temat rzeczywistości. Jeżeli chcesz spotkać księcia czy księżniczkę, nie możesz być żabą. Musisz podnieść swoje wibracje do poziomu świata księcia czy księżniczki. Musisz przejść z wibracji lęku do wibracji miłości.
Tak więc mamy moc tworzenia rzeczywistości i na tym polega sekret pojawiania się w naszym życiu różnych doświadczeń.

Niestety, tak mocno zaprogramowani jesteśmy w lęku, że tworzymy również rzeczywistość, której nie chcemy.
– W Australii, 40 procent śmiertelnych wypadków w wyniku ukąszenia przez węża to przypadki ukąszenia przez węże niejadowite. Osoby ukąszone zmarły, ponieważ były przekonane, że wąż był jadowity.

-W Stanach Zjednoczonych notowano przeciętnie jeden wypadek śmiertelny rocznie w wyniku zaatakowania przez rekina, żarłacza białego. W rok po wyprodukowaniu filmu Szczęki, który opowiada o rekinie terroryzującym mieszkańców i turystów jednego z amerykańskich miasteczek na wybrzeżu, śmiertelność wzrosła do siedmiu osób rocznie.

Pisarze i producenci horrorów nie mają pojęcia, jak ogromny wpływ mają na ludzką świadomość. Ponieważ uczucie strachu jest tak silne i realne, twórcy ci pomagają w tworzeniu piekła na ziemi. Oczywiście to nie oni stanowią problem, gdyż są tylko instrumentem tworzącym produkt, na który istnieje zapotrzebowanie ze strony śpiącej ludzkości.
Ludzie, którzy stłumili swój lęk, lubią go doświadczać w bezpiecznej atmosferze kina, poprzez telewizję czy książki. Taki kontrolowany lęk daję fałszywe poczucie ekscytującego życia.

Jeżeli jakakolwiek myśl przemknie przez umysł wystarczającą ilość razy, zostanie zaakceptowana jako prawda. Nawet Hitler powiedział: „Jeżeli wystarczająco wiele razy wypowiesz kłamstwo, zaczynasz w nie sam wierzyć”.

ŚWIADOME TWORZENIE
Większość nurtów zajmujących się rozwojem człowieka zgadza się z twierdzeniem, że mamy wpływ na swoją rzeczywistość, zwłaszcza przez odpowiednie nastawienie. Pozytywne nastawienie daje pozytywne rezultaty, a negatywne nastawienie negatywne rezultaty. Pozytywne myślenie oparte jest na tej koncepcji. Zwolennicy pozytywnego myślenia wyjaśniają dalej, że jeśli problemy pojawią się wówczas, gdy czujesz się szczęśliwy i jesteś pozytywnie nastawiony, dotkną cię one w mniejszym stopniu, ponieważ nie zauważysz ich tak wyraźnie. Jednak te same osoby nie podpisałyby się pod stwierdzeniem, że „tworzymy każdy aspekt swojej rzeczywistości”. To z pewnością byłaby dla nich zbyt daleko idąca konkluzja.
Niektóre osoby zajmujące się rozwojem potencjału ludzkiego ochoczo przyznają, że naprawdę tworzą swoją rzeczywistość. Gdyby jednak przyjrzeć się ich osobistemu życiu, okazałoby się, że osądzają i obwiniają, tak jak wielu Innych. Jest to oznaką, że tak naprawdę, nie wierzą, iż sami tworzą własne życie.

ŻYCIE ZAWSZE MÓWI NAM „TAK”
Życie zawsze mówi nam „tak”. W cokolwiek wierzymy, działa to jak polecenie. Jeżeli wierzymy, że jesteśmy niewystarczająco dobrzy, życie odpowiada zgodnie z naszym przekonaniem i potwierdza, że mamy rację.
-Jeżeli wierzymy, że trudno jest zdobyć pieniądze, mamy rację.
-Jeżeli przekonani jesteśmy, że żyjemy w niebezpiecznym świecie, życie samo postara się nam tego dowieść.
-Jeżeli wierzymy, że możemy zarazić się chorobą, najlepiej zamknąć się gdzieś z dala od innych, bo przecież mamy rację.

Jednak cudowną rzeczą w życiu jest to, że jeżeli mamy przekonania przeciwne do powyższych, będą one działać równie skutecznie.
Czy podoba nam się to, czy nie, tworzymy doświadczenia na podstawie swoich przekonań. Życie wykonuje każde nasze polecenie.
Oczywiście nikt z nas nie chce tworzyć negatywnej rzeczywistości bólu i cierpienia. Problem dotyczący nas wszystkich polega na tym, że nasze przekonania pochodzą z podświadomości. Te nieświadome przekonania to zbiór wniosków, jakie wyciągnęliśmy w pierwszych latach życia, odłożyliśmy je do przechowalni i zapomnieli o nich.
Podświadomość podobna jest do strychu, gdzie przechowujemy wszystkie nie chciane przez nas rzeczy i zapominamy w końcu, co tam jest. Różnica polega tylko na tym, że nasza podświadomość nie daje nam zapomnieć i nasze nie uświadomione przekonania prześladują nas w wytworach naszej rzeczywistości.

Nasz świadomy umysł przechowuje około 10 procent naszych przekonań, a podświadomy 90 procent.
Jak myślisz, do których z nich nasz umysł będzie sięgał częściej?
W jaki sposób uzyskać dostęp do podświadomości, odkryć swoje nie uświadomione przekonania i wymazać te, które nas ograniczają? Jednym z celów tej książki jest znalezienie odpowiedzi na te ważkie pytania. Można jednak użyć szybkiego sposobu, aby uświadomić sobie pewne swoje przekonania, a mianowicie, w procesie samoobserwacji wystarczy przyjrzeć się relacji pomiędzy rzeczywistością a swoimi myślami, uczuciami i zachowaniem. Cokolwiek przechowujemy w podświadomości, wyświetli się na ekranie rzeczywistości. Sposób, w jaki traktują nas inni, stan zdrowia, ilość posiadanych pieniędzy, szczęście, miłość, której doświadczamy wszystko to są wyznaczniki naszych przekonań.

LUDZKOŚĆ TWORZY RZECZYWISTOŚĆ ODPOWIADAJĄCĄ ŚWIADOMOŚCI ZBIOROWEJ
Sądzę że AIDS jest tak zwaną chorobą nieuleczalną, dlatego że wszyscy w to wierzą. Przestanie ona być problemem, kiedy więcej osób zacznie zmieniać świadome przekonania na ten temat.
Wszystkim dobrze jest znany efekt placebo, substancji, która nie zawiera leku.

Kiedy po raz pierwszy jej użyto, efekty były doskonałe.
Później, kiedy zaczęli jej używać lekarze medycyny konwencjonalnej, którzy byli bardziej sceptyczni co do skuteczności placebo, jej skuteczność rzeczywiście się zmniejszyła.
Efekt placebo działa w takim stopniu, w jakim lekarze i pacjenci wierzą w działanie tej substancji. Osoba, która naprawdę wierzy, zarazi tą wiarą pacjenta, natomiast lekarz nie do końca przekonany o skuteczności placebo przekaże pacjentowi swoje wątpliwości.

KAŻDY SPOSÓB POSTRZEGANIA JEST WŁAŚCIWY
Rzeczywistość jest taka, jak ją postrzegamy. Zawsze jest subiektywna, ale w miarę poszerzania naszej świadomości może stawać się obiektywna.

Kiedy to zrozumiemy, nigdy już nie będziemy musieli bronić swojego punktu widzenia. Nie ma najmniejszego sensu dyskutować z czyjąś rzeczywistością, z czyimś systemem wartości, ponieważ dana osoba ma zawsze rację i my także mamy rację. Oznacza to, że być może istnieje sześć miliardów rzeczywistości na tej planecie i każda z nich ma rację bytu. Zrozumienie tego faktu mogłoby w jednej sekundzie zakończyć wszystkie konflikty i wojny.

Trudno jest nam porzucić stare przekonania i przebudzić się. Nasze koncepcje i przekonania są dla nas tak cenne, ponieważ utożsamiamy się z nimi. Podświadomie wierzymy, że kiedy one znikną, my również przestaniemy Istnieć.

Kiedy jednak zdasz sobie sprawę z tego, że życie zawsze mówi ci „tak”, będziesz w posiadaniu mocy, która może przemienić twoje życie, a o której niewielu ludzi zdaje się wiedzieć. Jeżeli myślisz, że życie jest ciężkie, takie właśnie będzie. Natomiast jeżeli myślisz, że życie pełne jest miłości, znów masz rację. Życie zawsze ci przytakuje.

Kiedy mówimy o tworzeniu własnego życia, ludzie odnoszą się do tego negatywnie, ponieważ nie podoba im się pomysł, że oni sami stworzyli swoje cierpienie. Niektórzy woleliby raczej umrzeć zniszczeni chorobą, niż przebaczyć komuś, kto jak są przekonani wyrządził im kiedyś krzywdę.
Jeżeli tak dobrze nam się udaje tworzenie rzeczywistości negatywnej, cieszmy się, ponieważ tak samo możemy tworzyć doświadczenia pozytywne. Osoba naprawdę skoncentrowana na tym, czego chce, zawsze to dostanie.
Przypatrz się alkoholikom. Nie pracują, nigdy nie mają pieniędzy, a zawsze udaje im się zdobyć alkohol. Skutecznie tworzą to, czego potrzebują.

Fakt, że tworzymy swoją rzeczywistość, jest powszechnym prawem i nie ma tu żadnych wyjątków, zastrzeżeń czy wątpliwości. Jesteśmy twórcami sposobu postrzegania, ale także obiektu postrzegania. Czasem współtworzymy z innymi ludźmi i doświadczamy tego, co tworzą inni, w takim stopniu, w jakim ich rzeczywistość pokrywa się z naszą. Jeżeli tworzymy miłość i szczęście, nigdy nie zostaniemy przyciągnięci przez czyjąś rzeczywistość strachu i świadomość ofiary. Wszystko, czego doświadczamy, tworzymy świadomie lub podświadomie, będąc tego przyczyną albo przyzwalając na zaistnienie.

Zrozumienie związku między naszymi wartościami a tym, co tworzymy w życiu, jest tą magiczną różdżką, która może całkowicie przemienić nasze życie.

W zależności od wartości, które wyznajemy, koncepcja, że sami tworzymy swoje życie, w przeciwieństwie do teorii mówiącej, że życie nam się przydarza, będzie dla niektórych osób bezsensowną ideą, a dla innych tylko pewną koncepcją filozoficzną.

Natomiast dla osób świadomych życie to nie coś, co dzieje się poza nimi. Człowiek świadomy wie, że nie jest tylko obserwatorem, lecz twórcą.

Po tym wszystkim, co zostało napisane, musimy wspomnieć o jeszcze jednej, ważnej rzeczy. Tak, to prawda, że sami tworzymy swoją rzeczywistość, a niektóre wydarzenia zostały przez nas zaplanowane jeszcze przed urodzeniem.
Pamiętajmy jednak, że czasem nasze prawdziwe Ja wybiera dla nas tak zwane negatywne doświadczenia, abyśmy mogli się z nich uczyć i dzięki nim wzrastać.
Dlatego też nie bądźmy dla siebie zbyt surowi za tworzenie w swoim życiu pozornie ograniczających nas doświadczeń. Jeżeli się pojawią, potraktujmy je jako lekcję niech posłużą nam do rozwoju.

Colin Sisson, Podróż w głąb siebie

52 odpowiedzi na “Jak działa fizyka kwantowa w życiu”

  1. Justyn pisze:

    Dziękuję bardzo 🙂 Pozdrawiam

  2. grace pisze:

    Tak to jest naprawde .Trzeba uwierzyc , co sie chce osiagnac .Wszystko jest realne .

  3. reksio pisze:

    Szkoda że tak mało – jak bym jeszcze czytał 🙂

  4. NUTKA pisze:

    Wierzę że tak to działa przekonałam sie na swoim życiu i jest to zgodne z nauką Jezusa który zlitował się nad nami nieświadomimi .Mówił że to my tworzymy nasze życie
    Ciągle powtarza ;raduj się ,przebaczaj ,dziękuj ,pukaj
    wołaj o pomoc a w końcu ktoś się odezwie .To są właśnie CUDA które tworzy nasza wiara i przekonania , dzisiaj potwierdza to nauka .Powinno się o tym mówić publicznie jak kiedyś Paweł z Tarsu

  5. heniek pisze:

    wszyscy maja racje.dla naukowcow to wszechswiat dla katolikow PAN BOG.pozdrawiam itych i tamtych.

  6. Kropelka pisze:

    Dziękuję za ten artykuł 🙂
    znalazłam tu wiele odpowiedzi

  7. tereza pisze:

    Zgadzam się ,to wszystko prawda .Wiara czyni cuda!

  8. Kasjana pisze:

    Samo życie. Tak mało ludzi wie ze wszystko co zasieja to zbiorą..

  9. noemi pisze:

    Hmmm ” nasze prawdziwe Ja wybiera dla nas tak zwane negatywne doświadczenia, abyśmy mogli się z nich uczyć i dzięki nim wzrastać.:- ta teoria do mnie nie przemawia, czy musze sie uczyc na swoich doświadczeniach? czy musze coś takiego przeżyć aby to zrozumieć? To ak samo jak niektórzy mówią że bóg nam daje tyle ile możemy unieść,…czyżby? a ci co nie unieśli i pozbawili się życia z powodu swoich problemów to co????

    • Fisia pisze:

      … to ich wybór.

    • viktor fanatyk pisze:

      Na świecie jest 950 biblii , w każdej są zapisane słowa mistrza Jezusa SZUKKAJCIE,A ZNAJDZIECIE,PROŚCIE,A BĘDZIE WAM DANE, PUKAJCIE, A OTWORZĄ WAM – nigdy nie wolno robić tego co zaleca religia – wystarczy żyć w harmoni wewnętrznej i harmoni z wszechświatem i zrozumieć to co mówił mistrz

  10. Driver pisze:

    Widać skoro w prosty i łatwy sposób nie potrafisz dojść do celu oznacza że masz za mało wiedzy, wytrwałosci i wiary by osiągnąć cel dlatego życie podrzuca ci czasami negatywne doświadczenie z którego sie uczysz i wyciągasz wnioski i dzięki temu doświadczeniu dalej kontunujesz swój cel jeśi by tak nie było zatrzymała byś się w miejscu to było by wtedy totalnie bezesnu. Przemyśl to. Ja przynajmniej tak to odbieram…… Ja świetnie dostrzegam ten motyw w swoim życiu

  11. Majk pisze:

    Świetny tekst. Dzieki

  12. grazyna pisze:

    wspaniały artykuł. potwierdzam, tak działa energia na co dzień. gdybyśmy wszyscy w tym samym czasie myśleli o miłości i pokoju, to tak by się stało. potrzeba do tego jeden procent pierwiastka kwadratowego aby świat się zmienił na zdrowy i wspaniały.

    • viktor fanatyk pisze:

      JACY WSZYSCY – czy nie przerabialiśmy już tego – jedynej słusznej idei , wiemy jak się to skończyło

  13. Łukasz pisze:

    nauka uczy jak powstał świat a religia kto go stworzył

  14. Maciej pisze:

    Dzień dobry,

    Ciekawy artykuł, niestety brakuje źródeł.
    Czy mogę prosić o podlinkowanie dla:

    – W Australii, 40 procent śmiertelnych wypadków w wyniku ukąszenia przez węża to przypadki ukąszenia przez węże niejadowite. Osoby ukąszone zmarły, ponieważ były przekonane, że wąż był jadowity.

  15. wiola pisze:

    Ciekawe , jak to się ma do reinkarnacji .Skoro żadna energia nie może się zniszczyc a jednynie przetworzyc to reinkarnacja może istnieć na prawdę….

    • viktor fanatyk pisze:

      Oczywiście ,że istnieje reinkarnacja zależy tylko w kogo zostanie włożona ,że tak powiem nasza energia

  16. Mam 78 lat. Doznałem wiele niezwykłych zdarzeń. Mam je zanotowane, ale jeszcze nie opracowane.Ponad 30 lat byłem górnikiem w kopalni gazowej i wyraźnie dostrzegałem, jak omijały mnie groźne nieszczęścia. Pracowałem jako elektryk w przodkach. A więc oprócz zagrożeń górniczych były też zagrożenia prądowe. W żadnej sprawie nie zwracałem się o pomoc do św. Barbary. Wiele ludzi doświadcza dziwnych zdarzeń. Wtedy mówią; dziwny przypadek, zbieg okoliczności, coś mnie tknęło. Dla tych ludzi cud byłby wtedy, gdyby na spadochronie opadał mercedes na podwórko, z za nim sfrunął Anioł z kluczykami.

    • viktor fanatyk pisze:

      Podzielam Pański pogląd , trzeba bardzo chcieć i się to otrzyma . Ja mam 60 lat w wieku 24 lat zobaczyłem napis na dwupiętrowej kamienicy sprzedam 4 miliony – stare pieniądze -lata osiemdziesiąte postanowiłem wtedy , że też będę miał własny dom . Po dziesięciu latach marzenie się spełniło. następne marzenie – praca zagranica – spełnione- pracuje poza Polską 20 lat , mógłbym jeszcze wiele rzeczy wymienić , żeby to zrozumieć trzeba zrozumieć fizykę kwantową

  17. Menel pisze:

    A co z rzeczywistością dzieci, szczególnie tych chorych na nowotwory, albo z upośledzeniem umysłowym? Ktoś pomoże im zrozumieć różnicę między rzeczywistością subiektywną a obiektywną, mają jakiś wybór w myśleniu na ,,tak”?

  18. dociekliwy pisze:

    Ciekawy artykuł ale dlaczego nie podane sa zrodla tych wszystkich danych statystycznych o wezach w Australii o rekinach w Stanach i inne. Bez źródeł ten artykuł traci dla mnie na wartości gdyz argumenty potwierdzajace omawianą teze wyglądają jak wyssane z palca. Skad takie dane?

  19. kosmo24 pisze:

    Witam, może ktoś wie kiedy włącza się stan świadomości, a kiedy jest po prostu myślenie… I czy to może być odwracalne?? Czy po prostu to przyciągamy… Bo ja często świadomie przyciągam negatywne rzeczy i nie chcę wiedzieć… no właśnie.
    Można w jednej chwili wykonywać czynność ruchową inaczej mówić inaczej myśleć od czego to zależy??

  20. kosmo24 pisze:

    Czy kosmos może cofać czas??

    • Zagro pisze:

      Czas nie jest liniowy. Wszystkie zdarzenia dzieją się jednocześnie. Nie można świadomie zmienić wymiaru gdyż zmiana wymiaru doprowadziła by do zapomnienia o zaistnieniu zmiany wymiaru i powrocie do pierwotnego wymiaru w którym pamięć o próbie zmiany istnieje. Jednocześnie uczucie de javu można też odbierać właśnie jako przeskoczenie z innego wymiaru w ten czyli niepamięć o tym skąd się przeskoczyło. To że dzieje się coś tu i teraz wynika z konkretnych powodów wybranych przez nieświadomość.

  21. grzybulski pisze:

    myśli wodzą i gnębią
    myśli godzą i ziębią
    myśli suszą Ci głowę
    myśli dają ostoję .

    to mnie kręci , napisałem i się dzielę
    ………………………………..B.Grzyb

  22. Piotr pisze:

    2018 01 05 Tak właśnie jest

  23. Ober pisze:

    to Joseph Goebbels powiedział „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”

  24. Przemo pisze:

    Nie masz gosciu pojęcia o alkoholikach. Masa z nich pracuje, ma rodziny, majątki, zajmuje wysokie stanowiska, nawet państwowe, a i tak toczy ich alkoholizm. Podałeś przykład żula z pod Biedronki, który już rzeczywiście przegrał wszystko, aczkolwiek i dla niego jest ratunek, jeżeli tego zechce

  25. Andre pisze:

    Witam. Przeczytałem i stwierdziłem że nie ma co dodawać ,tylko umacniać pozytywne aspekty naszego istnienia a negatywy traktować jako lekcje i drogowskazy do doskonałości, której nam ludziom bardzo brakuje

  26. Ewolucja pisze:

    A co z ewolucja swiadomosci zbiorowej, dazeniem energii do wzrastania bezwzglednego i ograniczajacymi ja prostackimi rzeczywistosciami? Wszystko sie zgadza poza jednym. Tak dluzej byc nie moze. Ci jedni i drudzy majac racje maja kleske. Wiem ze nic nie wiem, bowiem – albowiem. Wiem ze nie wiem nic czyli + – daje – poniewaz? Poniewaz czyli ++ matematyka geometria wszystko wynika z wyniku. Tak stworzylismy to i teraz to zniszczy.

  27. Lio. 51 pisze:

    WOW… mogę zmieniać co mi się podoba… Jak sobie pomyślę że dostanę z testu 6..uznam to za rzeczywiste i będę w to mocno wierzyć, to rzeczywiście dostanę 6. Super! Jak wszyscy sobie pomyślimy, że ocieplenie klimatu to fikcja, to tak będzie naprawdę!

  28. WW pisze:

    super artykuł! Pozdrawiam

  29. lech pisze:

    Każdy powinien to przeżyć

  30. Ryszard pisze:

    A co z ludzmi ktorzy nie sa w stanie decydowac o sobie bo sa chorzy np. psychicznie ? Czy to oni zdecydowali zeby takimi byc ?

  31. Jolanta pisze:

    Bardzo pozytywny tekst
    Myślę ,że jak najwięcej osób powinno go przeczytać chociaż nie każdy będzie gotowy na przyjęcie takich informacji
    Bardzo dziękuję

  32. Mateusz pisze:

    Od 4 lat odkryłem swoje życie na nowo uwalniając się od nałogu. Z mojej perspektywy dopiero wtedy czułem że mogę wzrastać a nie degradować się. Podpisuję się pod każdym zdaniem w tym tekście. Zbieramy to co zasiejemy, w młodych latach kopiujemy swoich wychowawców, natomiast w dorosłości zbieramy plony przekonań wpojonych nam za młodu. Odsyłam do tematyki „skali hawkinsa”.
    Wdzięczny za przeszłość, kochający teraźniejszość, z nadzieją oczekujący przyszłości. Pozdrawiam serdecznie.

  33. Sylwia pisze:

    Dziękuję za tne wpis.

  34. Nazwa pisze:

    Czyli np. to nie naziści są winni holokaustu tylko ofiary same sobie to wymyśliły…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa cookies.

Czytaj więcej na temat polityki cookies.